Małopolska

Krwiodawstwo to też solidarność

7 lipca 2022 r. w godz. 9.00 – 16.00 w Szybie REGIS w Kopalni Soli „Wieliczka” organizowana jest akcja honorowego krwiodawstwa pod hasłem PODARUJ KREW – POPDARUJ ŻYCIE!

Organizatorem akcji jest MK NSZZ „Solidarność” przy Kopalni Soli „Wieliczka” przy współpracy z Kopalnią Soli „Wieliczka”,  Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie oraz Klubem HDK przy Kopalni Soli „Wieliczka”.

450 ml na wagę życia

Czy warto oddawać krew? Odpowiedź jest oczywista. 450 ml podarowanej krwi to niewiele, a może zdecydować o czyimś życiu. Życiem i zdrowiem od 45 lat dzielą się członkowie działającego przy Kopalni Soli „Wieliczka” Klubu Honorowych Dawców Krwi.

HDK

Krew syntetyczna nie istnieje. W żaden sposób nie da się jej wytworzyć w laboratorium, choć naukowcy z całego świata łamią sobie nad tym głowę. Komu uda się wreszcie, najpewniej zasłuży na Nobla. Póki co, krew można tylko i wyłącznie podarować.

Krew i jej składniki podawane są głównie osobom, u których występują braki krwi i jej składników. Braki te mogą wystąpić w wyniku wypadku albo zabiegu operacyjnego, zaburzeń krzepnięcia, po oparzeniach i urazach, a także u pacjentów z chorobami rozrostowymi i nowotworami, w trakcie i po chemioterapii oraz u pacjentów wymagających transplantacji lub zabiegów kardiochirurgicznych – wyjaśnia Sebastian Tobola, szef kopalnianego HDK. – Wszystkie grupy krwi są potrzebne, bo istnieją biorcy o różnych grupach. Z użytecznego punktu widzenia najbardziej oczekiwana jest krew grupy O RhD- (ujemne), ponieważ w nagłych wypadkach, przy braku krwi właściwej grupy, może być przetoczona każdemu biorcy.

Oddawanie krwi nie wiąże się z żadnym ryzykiem, ani nawet z bólem. Do pobierania używa się jednorazowego sprzętu, zaś sama igła jest cienka i specjalnie wyprofilowana.

Klub Honorowych Dawców Krwi na początku swojej historii liczył ok. 20 członków. Dziś szeregi krwiodawców są liczniejsze. – Klub zrzesza obecnie 68 osób – precyzuje Sebastian Tobola. – Do niedawna działalność ukierunkowana była na indywidualne oddawanie krwi, lecz z chwilą zorganizowania pierwszej akcji „Podaruj krew, podaruj życie” na terenie kopalni charakter działalności zmienił się, wszyscy pracownicy chętnie zaangażowali się w organizowane akcje i konsekwentnie oddają w nich krew. Aby wstąpić do Klubu, wystarczą chęci i zdjęcie do legitymacji – zachęca prezes kopalnianego HDK.

Kto może, kto nie może?

Krew może oddać każda zdrowa osoba, pod warunkiem, że ma nie mniej niż 18 lat i nie więcej niż 65. Trzeba też ważyć powyżej 50 kg. Przed oddaniem krwi, szczególnie tym pierwszym w życiu, warto odwiedzić stronę Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie i zapoznać się z przeciwskazaniami. Niektóre wykluczają z akcji krwiodawstwa na stałe, inne – na przykład wyrwanie zęba czy świeży tatuaż, czasowo. Panie krew pełną mogą oddawać nie częściej niż 4 razy w roku, zaś panowie nie częściej niż 6 razy. Minimalny odstęp między kolejnymi donacjami to przynajmniej 8 tygodni.

Jak się dobrze przygotować do oddania krwi? – Wypocząć, wyspać się. Przed oddaniem krwi zjeść lekki posiłek, unikając pokarmów zawierających dużą ilość tłuszczu, pić dużo soków owocowych i wody, unikać nadmiernego wysiłku fizycznego – wylicza Sebastian Tobola, a wie, co mówi, bo sam krew oddaje od około 20 lat.

Samo pobranie krwi nie zajmuje wiele czasu, trwa ok. 10 minut, jednak na wszystkie związane z nim procedury trzeba sobie zarezerwować nawet godzinę. Kandydatów na krwiodawców czekają bowiem ankieta, kwalifikacja lekarska, wstępne badania. Najbliższa okazja do podzielenia się krwią w Kopalni Soli „Wieliczka” już 7 lipca. Do udziału w akcji „Podaruj krew, podaruj życie” zaprasza Adam Gawlik, przewodniczący MK NSZZ „Solidarność” przy Kopalni Soli „Wieliczka”. – Od 2016 roku zebraliśmy ponad 650 litrów od przeszło 1300 osób – podsumowuje. – Krwiodawcy spotykają się w kopalni dwa razy w roku: w lipcu oraz grudniu. Nawet pandemia nie przerwała tego zwyczaju. Frekwencja nie spadła. Gdy organizowaliśmy pierwszą zbiórkę, naszym celem było też wciągnięcie do oddawania krwi większej liczby pracowników Grupy Kapitałowej. Przedsięwzięcie cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Uczestniczą w nim mieszkańcy powiatu wielickiego. Przyjeżdżają również krwiodawcy z innych rejonów Małopolski, a nawet ze Śląska.

Pobrana i co dalej?

Krew pobiera się do jednorazowych pojemników z tworzywa sztucznego. Jeden taki pojemnik to jedna jednostka, czyli 450 ml. W trakcie donacji stale pracuje tzw. wagomieszarka, która z jednej strony zapewnia stały kontakt krwi z preparatem zapobiegającym krzepnięciu, z drugiej zaś kontroluje czas oraz objętość pobranego płynu.

Im szybciej krew trafi do specjalnej wirówki i zostanie poddana tzw. preparatyce, tym lepiej. Krew pełną (zdatna do użytku tylko przez 35 dni od pobrania) rozdziela się na składniki.

Trzy podstawowe to koncentrat krwinek czerwonych (KKCz), osocze oraz „kożuszek” leukocytarno-płytkowy – wyjściowa do uzyskania koncentratu krwinek płytkowych (KKP). Z pierwszym i trzecim składnikiem jest ten problem, że nie da się ich przechowywać zbyt długo. KKCz trzeba zużyć do 42 dni, z kolei przydatność KKP to ledwie 5 dni. Dłużej można skorzystać z osocza. Jeśli przed upływem 8 godzin od pobrania zostanie ono schłodzone do temperatury minus 30 st. C, otrzymamy osocze świeżo mrożone: FFP od angielskiego Fresh Frozen Plasma. FFP można potem przechowywać w temperaturze minus 25 st. C lub niższej nawet 3 lata.

Po rozdzieleniu poszczególne składniki krwi oczywiście nie trafiają od razu do potrzebujących osób. Najpierw muszą zostać wnikliwie zbadane, m.in. pod kątem markerów wirusowych. Należy też raz jeszcze potwierdzić grupę krwi. Kiedy zostaną spełnione już wszystkie warunki, następuje zwolnienie składników krwi do użytku klinicznego – ofiarowana krew zaczyna ratować ludzkie zdrowie i życie.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.