Uczciliśmy Dzień Wojska Polskiego
15 sierpnia uczestniczyliśmy w krakowskich obchodach Święta Wojska Polskiego.
Ich organizatorami byli wojewoda Łukasz Kmita, dowódca Garnizonu Kraków gen. broni Michał Strzelecki oraz dowódca Garnizonu Kraków-Balice płk pil. Sławomir Byliniak.
W uroczystościach uczestniczyli wojewoda małopolski Łukasz Kmita oraz II wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński. Obecni byli także parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych województwa małopolskiego i miasta Krakowa, krakowski Korpus Konsularny oraz przedstawiciele służb mundurowych oraz Wojska.
Uroczystości rozpoczęły się jak zwykle mszą świętą w katedrze na Wawelu, której przewodniczył ks. prof. dr hab. Robert Tyrała, którego kazanie poświęcone było wyłącznie religijnej, maryjnej wymowie tego dnia.
Dalsza część uroczystości – z udziałem Wojska Polskiego – odbyła się przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Jana Matejki. Tam uroczyście podniesiona została na maszt flaga państwowa i wspólnie odśpiewano „Mazurka Dąbrowskiego”. Po hymnie odczytano Apel Pamięci, po którym oddana została salwa honorowa. Na koniec delegacje złożyły wieńce i kwiaty, a orkiestra odśpiewała „Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego”.
Zarząd Regionu Małopolskiego NSZZ „Solidarność” reprezentowany był przez Tomasza Zaborowskiego przewodniczącego Regionu, poczet sztandarowy Regionu oraz członków Komisji Międzyzakładowej działającej przy Zarządzie Regionu, którego tego dnia dwie członkinie: Maria Dobrowolska-Krzysztoforska oraz Alicja Kondraciuk zostały odznaczone przez Wojewodę odznaczeniami państwowymi.
W trakcie uroczystości odczytano list ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z okazji wojskowego święta. – W rocznicę Bitwy Warszawskiej – polskiego zwycięstwa wolności Europy – oddajemy hołd pokoleniom żołnierzy, którzy walczyli o Wolność. Wspólnie dziękujemy też Tym, którzy każdego dnia służą Niepodległej. Są wśród niech żołnierze, którzy strzegą teraz polskiej granicy i jednocześnie wschodniej flanki NATO. – pisał Minister.
Natomiast wojewoda małopolski Łukasz Kmita podkreślił w swym wystąpieniu, że – Warto być dumnym z polskiego munduru. Warto być dumnym z Silnej Biało-Czerwonej, bo o taką Silną Biało-Czerwoną toczył się bój wtedy, w 1920 roku. Oddajemy hołd wielkim dowódcom i walecznym żołnierzom, którzy nas wtedy ocalili. To swego rodzaju dług względem nich. Dziś oddać winniśmy hołd także tym, którzy obecnie stoją na straży naszych granic. Nosimy bowiem wielki dług wdzięczności względem wszystkich, którzy decydują się zostać żołnierzem Rzeczypospolitej.