Małopolska

40 rocznica śmierci Bogdana Włosika

13 października minęła 40 rocznica tragicznej śmierci Bogdana Włosika, 20-letniego ucznia technikum i pracownika wówczas Huty im. Lenina, który został zastrzelony przez oficera SB Nowej Hucie, w czasie obchodów kolejnej miesięcznicy wprowadzenia stanu wojennego. Dla uczczenia tego wydarzenia w jego rocznicę złożono wieńce i kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym to wydarzenie. Uroczystości odbyły się o godz. 20.00 po Nabożeństwie Fatimskim w pobliskiej kościele Arka Pana.

Przewodniczący Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarność” w krakowskim kombinacie, Roman Wątkowski, główny organizator wydarzenia, przypomniał okoliczności zamordowania młodego uczestnika protestów, które, jak mówił, tego dnia były wyjątkowo burzliwe, gdyż kilka dni wcześniej sejm PRL przyjął ustawę o związkach zawodowych sprowadzającej się przede wszystkim do delegalizacji „Solidarności”.

– Dzisiejsza nasza obecność w tym miejscu jest dowodem na to, że zło zwyciężamy dobrem – mówił Łukasz Kmita, wojewoda małopolski, który przypomniał, że mroki komunizmu pokonali ludzie „Solidarności” przy dużej pomocy polskiego Kościoła, o czym dziś chce się zapomnieć i wymazać ze społecznej pamięci. – Dlatego naszym obowiązkiem jest pamiętać jak było, a przede wszystkim pamiętać o tych ludziach, którzy często własnym zdrowiem i życiem ryzykowali, by w naszym kraju wszyscy czuli się wolni.

Wśród składających wieńce byli przedstawiciel Andrzeja Dudy, prezydenta RP, Łukasz Kmita wojewoda małopolski, przedstawiciel IPN, przedstawiciel marszałka województwa małopolskiego, krakowscy radni oraz przedstawiciele struktur NSZZ „Solidarność”, w tym przedstawiciele Zarządu Regionu Małopolskiego z pocztem sztandarowym i KRH „Solidarność” z krakowskiej huty.

W uroczystości uczestniczyła siostra zamordowanego robotnika, pani Alina Włosik-Ignatowicz, która w swym wystąpieniu stwierdziła, że nie o taka Polskę walczył jej brat, w której ogranicza się działalność lub całkiem likwiduje zakłady pracy i miejsca pracy, a decyzje o tym zapadają poza Polską, jak w przypadku właścicieli sprzedanej krakowskiej huty.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.