Małopolska

Spotkanie Solidarności z premierem

– Dziękuję związkom zawodowym, związkowi NSZZ Solidarność za to, że stara się wypracować i zaproponować dobre rozwiązania. My czerpiemy z tych propozycji i przez wiele ostatnich tygodni pracowaliśmy nad rozwiązaniami, które już też zresztą dzisiaj w formie ustaw prezentujemy – powiedział po spotkaniu z przedstawicielami Solidarności premier Mateusz Morawiecki.

Niemal dwie godziny trwało, w środę 5 października, spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącymi Zarządów Regionów i Sekretariatów Branżowych NSZZ „Solidarność” w warszawskiej siedzibie KK NSZZ „S”. Dyskutowano o sposobach systemowego powstrzymania wzrostu cen energii uzyskiwanej ze wszystkich rodzajów surowców i nośników oraz zapewnienia godziwego (systemowego) wzrostu wynagrodzeń pracowników w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych. Piotr Duda zapewnił również, że nie ma zamiaru odpuścić trzeciego postulatu, ale teraz przede wszystkim musi zająć się nim Sejmowa Komisja Rodziny i Polityki Społecznej. 

– Omawialiśmy kilka bardzo kluczowych obszarów, które dzisiaj są przedmiotem troski każdego Polaka – powiedział po spotkaniu premier Mateusz Morawiecki.

– Po pierwsze tematy związane z wysokimi cenami energii – energii elektrycznej, gazu. To wszystko, co boli polskie rodziny. Dziękuję związkom zawodowym, związkowi NSZZ Solidarność za to, że stara się wypracować i zaproponować dobre rozwiązania. My czerpiemy z tych propozycji i przez wiele ostatnich tygodni pracowaliśmy nad rozwiązaniami, które już też zresztą dzisiaj w formie ustaw prezentujemy. To między innymi zamrożenie cen energii elektrycznej do wysokości zużycia 2000 kilowatogodzin rocznie, czyli dla bardzo wielu, ponad dwóch trzecich gospodarstw domowych będzie to całkowite zamrożenie cen energii elektrycznej – dodał premier. 

– Rozmawialiśmy o wielu aspektach polityki społecznej – dodał premier. – Myślę, że jak popatrzymy na wiele ostatnich lat, to nasz rząd jest rządem polityki społecznej. W przeciwieństwie do wielu poprzednich rządów, które prowadziły politykę aspołeczną. My mamy Solidarność we krwi, w naszym DNA. Nie można tego powiedzieć o poprzednich rządach liberałów, neoliberałów, którzy zupełnie inaczej podchodzili do polityki społecznej. 

Premier dodał, że rozmowy toczyły się na wiele tematów, od spraw związanych z podwyżkami w budżetówce, także dla tych najniżej uposażonych m.in. w Urzędach Wojewódzkich i RDOŚ-ach, ale także o płacy minimalnej. 

– To była sugestia Solidarności, aby podnieść tą płacę minimalną do wysokości 3600 zł. I w takim dwutakcie w przyszłym roku my to wykonamy. Wykonamy to zwłaszcza po to, aby dla tych gospodarstw domowych, dla tych rodzin, dla tych Polaków, którym najciężej w tej bardzo ciężkiej sytuacji, w której się znaleźliśmy, znalazła się Polska, znalazła się cała Europa. Dziękuję, że związki zawodowe były zgodne, że wszystkie te podwyżki cen inflacyjne, z którymi mamy do czynienia wiążą się z wojną na Ukrainie – powiedział premier.

– Ostatnie typowo robocze spotkanie Premiera z Solidarnością odbyło się cztery lata temu 7 sierpnia 2018 roku. Wówczas przebiliśmy mur niemocy. Po trudnych, prawie pięciogodzinnych negocjacjach wreszcie został odmrożony wskaźnik wynagrodzeń w sferze finansów publicznych, w tzw. budżetówce – powiedział podczas briefingu po spotkaniu Piotr Duda.

Za www.tysol.pl

Zdjęcia: Adam Lach

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.