Małopolska

„Solidarność” pisze do Komisji Europejskiej

„Solidarność” napisała list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Wyrażono oburzenie m.in. w kwestii systemu ETS.

List został podpisany przez szefa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Piotra Dudę, który przypomniał, że „Solidarność” już ponad dwa lata temu, w obliczu pandemii koronawirusa, wnioskowała do Komisji Europejskiej o zawieszenie systemu ETS. – Obecnie w obliczu wojny i kryzysu energetycznego problem jest jeszcze bardziej palący – stwierdzono.

W liście NSZZ „Solidarność” zwrócił uwagę na wielki kryzys, który dotyka Europę, w związku z agresją zbrojną Rosji na Ukrainę. Szczególną uwagę autorzy dokumentu poświęcili kryzysowi energetycznemu. „Na to wszystko nakłada się nieodpowiedzialna polityka klimatyczna Komisji Europejskiej, w tym przede wszystkim spekulacyjny system handlu emisjami ETS” – czytamy.

W ocenie przewodniczącego „Solidarności”, Piotra Dudy, należy w ramach Unii przede wszystkim „bezzwłocznie zawiesić funkcjonowanie europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji EU ETS, a następnie poddać go drobiazgowej analizie i reformie, szczególnie w kontekście powrotu wielu krajów, w tym Niemiec, Francji czy nawet Norwegii, do energetyki konwencjonalnej i wydobycia węgla”.

„Solidarność” w swoim liście wyraziła także oburzenie i rozczarowanie, w związku z blokowaniem pieniędzy dla naszego kraju na uchodźców wojennych z Ukrainy oraz w ramach środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

„Nie rozumiemy, dlaczego Polska, kraj członkowski UE, jest traktowana w sposób jawnie i obraźliwie niesprawiedliwy” – napisali autorzy listu do przewodniczącej KE.

Pełny tekst listu do przeczytania w w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” nr 38.

Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.