Ogólnopolski protest Solidarności w Warszawie. Wśród protestujących silna delegacja z Regionu Małopolskiego
Solidarność nie zgadza się na wyłączenie węglowych bloków energetycznych począwszy od 2025 roku w polskich elektrowniach. Związkowcy uważają, że będzie to skutkować utratą miejsc pracy w polskiej energetyce, górnictwie oraz utratą bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Relację na żywo z dzisiejszego protestu można było śledzić na naszym portalu oraz na portalu Tysol.pl od godziny 12:00.
Manifestacja Solidarności „Precz z Zielonym Ładem” w maju 2024 roku / fot. Marcin Żegliński – Tygodnik Solidarność
Solidarność wychodzi na ulice
Protest w stolicy organizowały wspólnie Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „S”, Region Śląsko-Dąbrowski NSZZ „Solidarność” oraz Region NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego.
Manifestacja rozpoczęła się o godz. 12:00 przed siedzibą PGE Polskiej Grupy Energetycznej przy ul. Mysiej 2 w Warszawie. Tam związkowcy wręczyli petycji Zarządowi PGE. Później demonstranci udali się pod siedzibę Ministerstwa Aktywów Państwowych.
„Polsko nie zamykaj kopalń i elektrowni. Polakom zostaną tylko świeczki” – napisali związkowcy na transparencie rozwiniętym przed budynkiem Ministerstwa Aktywów Państwowych. Pod plakatem postawili symboliczne znicze.
Solidarność protestuje przeciwko utracie miejsc pracy, bezrobociu, wzrostom cen prądu i „drożyźnie wywołanej polityką klimatyczną UE”.
W trakcie manifestacji głos zabrał przewodniczący Związku Piotr Duda, który powiedział m.in. – Jak patrzę na ten nieskończony tłum, to przypominają mi się lata 2012, 2013 i 2014, gdy walczyliśmy nie przeciwko rządowi, tylko z polityką rządu Tuska, którego pogoniliśmy do Brukseli. Najwidoczniej dzisiaj trzeba zrobić to samo. Dziękuję bardzo, że tutaj dzisiaj jesteście, że pokazujecie tą solidarność międzyludzką, że jesteście z tymi, którzy dzisiaj potrzebują tej pomocy, empatii i wrażliwości, bo tracą miejsca pracy. Mam na myśli pracowników Elektrowni Rybnik, Kozienice, Łaziska, Dolnej Odry, a także wielu firm, które w najbliższym czasie stracą pracę. Dziękuję Wam za solidarność! – mówi Piotr Duda.
Jesteśmy tutaj, aby zakomunikować stronie rządowej, że Solidarność żyje i ma się bardzo dobrze. W 45. rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” nie różnimy się niczym od Solidarności z 80 roku. Jesteśmy wrażliwi na sprawy społeczne, jesteśmy głosem ludzi, którzy domagają się tego, aby szanować ich i traktować w sposób podmiotowy, a nie jak stado baranów – podkreślił przewodniczący największego w Polsce związku zawodowego Solidarność.
– Węgiel to polskie złoto, nie pozwolimy go sobie odebrać. Bezpieczeństwo energetyczne kraju to paliwa konwencjonalne – twierdzą związkowcy.
Ryzyko powstania luki mocowej
– Brak zdecydowanej reakcji rządu na szkodliwe dla polskiej gospodarki decyzje podejmowane przez zarządy spółek energetycznych spowoduje uzależnienie się Polski od energii pozyskiwanej z zagranicy po znacznie zawyżonych cenach. To świadome narażanie naszego państwa na ryzyko powstania „luki mocowej”, w której w krajowym systemie energetycznym zabraknie stabilnych źródeł energii elektrycznej dla zapewnienia ciągłości dostaw dla odbiorców – stwierdził Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”.
– W konsekwencji, wobec braku nadwyżek produkcji w innych krajach ościennych, zmusi to Polskę do importu energii z obszaru wschodniego, np. Rosji czy Białorusi – dodał związkowiec.
Zakończenie Demonstrację zakończono zgodnie z planem ok. godz. 16:00.
- Autor: redakcja,kor.
- Źródło: ksgie.pl / tysol.pl