Komitet Stalowy IndustriAll – skuteczność „Solidarności”
4 października odbyła się konferencja zorganizowana przez IndustriAll Europe dotycząca problemów sektora energochłonnego, w tym hutniczego, w której uczestniczyli przedstawiciele krajów Unii Europejskiej. Na konferencji byli obecni przedstawiciele związków zawodowych oraz pracodawcy. Przedstawiciele związków zawodowych Polski, Czech i Słowacji przedstawili wspólne wezwanie (które zostało wypracowane na Konferencji w Zakopanem w dn. 21 – 22. 09. 2023.) dotyczące obniżenia kosztów energii elektrycznej, ochrony rynku poprzez uszczelnienie mechanizmu CBAM, rozwoju technologii CCS/CCU w przemyśle stalowym, wprowadzenia derogacji i zapobiegania wywozowi złomu z UE.
Cała konferencja była poświęcona tym zagadnieniom. Strona polska reprezentowana była przez 2 osoby z Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ Solidarność, Pawła Orła AMP Kraków oraz Jakuba Słomczyńskiego AMP Dąbrowa Górnicza, a także prezesa Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH) Mirosława Motykę. Przedstawiciele Polski podkreślali, że hasło sprawiedliwa transformacja wobec blokady KPO, nie jest tak sprawiedliwą Transformacją dla Polskiego Hutnictwa. Po odbytej konferencji do Przedstawicielstwa RP w Brukseli został dostarczony osobny apel Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ ,,Solidarność”, który jest skierowany do Didiera Reyndersa, komisarza ds. konkurencji, komisarza ds. wymiaru sprawiedliwości, o odblokowanie wsparcia polskiego przemysłu energochłonnego zgodnego z komunikatem Komisji Europejskiej wdrażającym „Tymczasowe ramy kryzysowe i przejściowe (TCTF) w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy”
Paweł Orzeł
Członek Rady Krajowej Sekcji Hutnictwa
NSZZ „Solidarność”
Interwencja hutniczej „Solidarności” przyniosła efekt. Bruksela odblokowała wsparcie dla polskiego przemysłu.
9 października 2023
Komisja Europejska dała zielone światło dla wartego ponad 5 mld zł polskiego programu wsparcia dla przemysłu energochłonnego w związku z kryzysem energetycznym. Pod koniec września Krajowa Sekcja Hutnictwa NSZZ „Solidarność” zaapelowała o odblokowanie środków do komisarza Didiera Reyndersa, który w KE odpowiada m.in za obszar konkurencyjności.
– Cieszymy się, że nasza interwencja przyniosła efekt. Dobrze, że ta pozytywna decyzja w końcu zapadła, jednak trudno zrozumieć, dlaczego trwało to tak długo. Tym bardziej że programy pomocowe w Czechach, czy w Niemczech już dawno zyskały akceptację Brukseli – mówi Andrzej Karol, przewodniczący hutniczej „Solidarności”.
O zatwierdzeniu polskiego programu o wartości 1,1 mld euro Komisja Europejska poinformowała 9 października. – Komisja uznała, że program zgłoszony przez władze polskie jest zgodny z warunkami określonymi w tymczasowych ramach kryzysowych (…). W związku z tym Komisja zatwierdziła środek pomocy na podstawie unijnych zasad pomocy państwa – napisano w komunikacie opublikowanym przez KE.
Pomoc w formie dotacji bezpośrednich musi zostać przyznana przed 31 grudnia 2023 roku w formie zaliczki dla przedsiębiorstw energochłonnych działających w szczególnie dotkniętych sektorach, a przed dniem 31 marca 2024 roku po weryfikacji ex post. – To oznacza, że na przeprowadzenie całego procesu przyjmowania i rozpatrywania wniosków zostało bardzo niewiele czasu. Po drodze mamy jeszcze wybory parlamentarne. Należy dopilnować, aby bez względu na to, kto będzie kierował resortem rozwoju po 15 października, wszystkie procedury zostały wypełnione na czas – podkreśla Andrzej Karol.
Możliwość wsparcia państwa dla branż energochłonnych w związku z kryzysem energetycznym została uruchomiona wiosną ubiegłego roku na mocy „Tymczasowych kryzysowych ram środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy”. Dokument opublikowany przez KE dopuścił specjalne instrumenty pomocy publicznej, z których państwa członkowskie UE mogą skorzystać w celu ochrony przemysłu przed skutkami kryzysu energetycznego. W ubiegłym roku w Polsce rządową pomoc w tego tytułu o łącznej wartości blisko 2,5 mld zł otrzymało przeszło 200 przedsiębiorstw.
W marcu 2023 roku Komisja Europejska przedłużyła działanie tymczasowych ram kryzysowych i zezwoliła na pomoc publiczną dla przemysłu przez kolejny rok. Polski rząd przedstawił tegoroczny program wsparcia 8 sierpnia. Odpowiedzialne za tę kwestię Ministerstwo Rozwoju i Technologii informowało wówczas, że nabór wniosków o wsparcie powinien ruszyć jeszcze w sierpniu, a wypłata środków rozpocznie się dwa miesiące później. Tak się jednak nie stało, z uwagi na przedłużający się proces notyfikacji programu przez Komisję Europejską.
29 września Krajowa Sekcja Hutnictwa NSZZ „Solidarność” skierowała apel do Didiera Reyndersa. komisarza ds. sprawiedliwości, który w KE odpowiada również za obszar konkurencyjności. W dokumencie związkowcy wskazali na rosnące ryzyko fali zwolnień w polskim sektorze energochłonnym. Zaznaczyli, że sytuacja polskiego przemysłu jest krytyczna, a wysokie ceny energii i spowolnienie gospodarcze przekładają się na zagrożenie płynności firm.
Ponadto w apelu podkreślono, że analogiczne programy wsparcia dla przemysłu, przygotowane przez inne kraje członkowskie uzyskały już notyfikację KE. Hutnicza „Solidarność” oceniła, że blokowanie pomocy dla polskich przedsiębiorstw stanowi nierówne traktowanie i złamaniem zasad wspólnego rynku.
łk
źródło foto: yayimages.com